piątek, 29 listopada 2013

ściana telewizorowa odcinek 2. POMOCY!

Ta ściana to mój kryptonit. Jest w niej coś, co sprawia, że wszystko czego do tej pory nauczyłam się o urzadzaniu wnętrz, wyparowuje z mojej głowy szybciej niż poranna rosa. Pomysłów na tę ścianę było całe mnóstwo, od zabudowania jej do sufitu półkami na książki (na co nie mam teraz pieniędzy), aż po przemalowanie jej, łącznie z obudową kaloryfera, na ciemną szarość (dzięki Bogu, nie miałam czasu się za to zabrać). Pisałam o niej już tyle razy (m.in. tu i tu), że pewnie wszyscy moi regularni czytelnicy (są tu tacy?) na widok kolejnego posta mającego w tytule słowa "ściana" i "telewizor" dostają białej gorączki.
No nic to, zaryzykuję jeszcze raz, bo potrzebuję Waszej pomocy. Pomysł na tę cholerną ścianę już mam - będzie na niej galeria, która (mam nadzieję) zrównoważy tę przerażającą asymetrię. Po prawej mam bowiem zabudowany kaloryfer z wyciętymi w mdf-ie okrągłymi dziurami (co ja sobie wtedy do cholery myślałam?!), a po lewej pustka, którą wypełnią (mam nadzieję) drzewka w donicach. Te dwie krzyżujące sie linie dzielą ścianę na przekłamane połowy (przyjęłam bowiem, że środek telewizora powinien być w tej sytuacji centralnym punktem ściany).
Przygotowałam kilka pomysłów aranżacji, musicie mi podpowiedzieć, którą mam wybrać. A oto i one:

opcja nr. 1


opcja nr. 2

 
 opcja nr. 3

 
opcja nr. 4

 
opcja nr. 5

 
opcja nr. 6

 
opcja nr.7

 
Niech Was nie zwiedzie uderzające podobieństwo wizualizacji:-) Możnaby na nich przeprowadzić konkurs "znajdź 10 szczegółów":-)
Pomożecie mi wybrać najlepsza opcję? Desperacko potrzebuję pomocy!
 

środa, 27 listopada 2013

zrobiłam to!

Przemalowałam:-) było ciężko (nauczka: jedna warstwa farby NIE WYSTARCZY żeby pokryć złoto). Myślałam, że oszaleję, ale warto było:-)

Na tym etapie byłam sporą optymistką:


warstwa druga wyglądała tak:


a ja wyglądałam tak:


Szybko mi przeszło, bo piąte malowanie okazało sie skuteczne. I wygląda to tak:




Pa!

niedziela, 24 listopada 2013

Stolik pomocniczy na bogato

Ten stolik miał wyglądać zupełnie inaczej. Chciałam mieć przy kanapie coś, na co będę mogła odłożyć kubek z herbatą albo kieliszek wina (na stoliku kawowym zwykle trzymam nogi:-)). Wypatrzyłam więc piękny stołek w BoConcept i już, już prawie po niego jechałam... No i jak zwykle, wystarczyła chwila na tablica.pl, żeby plany się zmieniły.
Pe. i moja przyjaciółka jednogłośnie nazwali go "łupem z wyprzedaży po likwidacji banku". Skąd to skojarzenie? A to z powodu, jakże niewdzięcznego, połączenia marmuru i złota. Tak. Stolik jest złoty i ma MARMUROWY BLAT (to tak a propos marmurowej obsesji, o której pisałam tutaj).
O ile złota rama niedługo zniknie (przemaluję ją na czarno), o tyle marmurowy blat mnie zachwycił. Pięknie wygląda w połączeniu ze zniszczonym, bielonym drewnem blatu stolika kawowego i wzorzystymi poduszkami. Uwielbiam takie połączenia faktur, wzorów i kolorów. Nie odnalazłabym się chyba w spokojnych, szaro-czarno-białych wnętrzach. Zdecydowanie stoję po stronie dekoracyjnego szaleństwa:-)
Zobaczcie sami:








Jestem ciekawa, jak stolik będzie wyglądał po przemalowaniu na czarno. Na pewno Wam go pokażę:-)
Pa!

środa, 13 listopada 2013

Ombre obsession

Dzisiaj krótko. Oszalałam na punkcie tkanin ombre. Jest w nich coś hipisowskiego, niegrzecznego. Sama nie wiem własciwie co. Jest w nich coś PIĘKNEGO:

domainehome.com

pinterest.com

pinterest.com

pinterest.com

pinterest.com

magnoliacreative.com

pinterest.com

Pa!

czwartek, 7 listopada 2013

problem: gdzie kupić tapetę?

Obiecałam Wam krótki przewodnik po sklepach z ciekawymi, dizajnerskimi tapetami. Zatem, bez zbędnych słów, zapraszam na subiektywny przegląd tapet dostępnych w sklepach internetowych.

1. Tapety-sklep.com [tutaj].

Znajdziemy tutaj tapety takich firm, jak Cole & Son czy Roberto Cavalli. Wzorów i kolorów jest całe mnóstwo. Muszę przyznać, że ze wszystkich sklepów internetowych, ten zrobił na mnie największe wrażenie. Tylko w kategorii Cole & Son mamy 10 kolekcji tapet (!). A kategorii (producentów) jest blisko 54 (!!!). Niestety na dzień dzisiejszy nie mogę Wam powiedzieć, jak wygląda sam proces kupowania i jaka jest jakość obsługi, bo dopiero przymierzam się do zakupów. Ale na pewno wkrótce kupię u nich tapetę do przedpokoju i na pewno podzielę się z Wami swoimi wrażeniami. Poniżej kilka tapet mojej ulubionej firmy Cole & Son (które chętnie widziałabym u siebie) wraz z cenami.

Contemporary Restyled Cow Parsley [tutaj] - ciekawy wzór (czy to koper włoski?) w kilku wariantach kolorystycznychm może być alternatywą dla popularnego brzozowego lasu:-)
cena: 378 zł



Contemporary Restyled Orchid [tutaj] - piękny, ascetyczny wzór, dla mnie sosbiście, utrzymany w stylistyce japońskiej, również kilka wariantów kolorystycznych do wyboru.
cena: 378 zł

     

Contemporary Restyled Palm [tutaj] - przestrzenny wzór, fajnie by wyglądał w wąskim przedpokoju, również kilka wariantów kolorystycznych
cena: 378 zł



 Frontier 89-1001 [tutaj] - ptaszki są zaskakującym, jeszcze nie wyekslopatowanym wzorem. Na jedną ścianę? Czemu nie?
cena: 360 zł


Frontier 89-2006 - [tutaj] motyw morskich fal
cena: 360 zł


Frontier 89-4014 - sama nie wiem, co to właściwie jest, ale jest fajne:-)
cena: 360 zł


Frontier 89-5021 [tutaj] - jeden z moich ulubionych motywów. Lilia wodna? Piękny, graficzny wzór, nadający ścianie głębi.
cena: 360 zł


Frontier 89-11043 [tutaj] - wzór przypomina mi ziarna kakaowca. Inne pomysły? 
cena: 360 zł 


Restyled Flamingos [tutaj] - flamingi. Cóż więcej można powiedzieć o tym wzorze? Jest super!
cena: 378 zł

Archive-Traditional [tutaj] -  ten wzór jest moim faworytem do naszego wąskiego, okropnego przedpokoju. Rożlinny, czarno-biały wzór. Niezbyt dominujący, ale intryguje.
cena: 450 zł            



Contemporary-Restyled-Woods [tutaj] - pamiętacie las brzozowy? Na pewno! To jeden z najpopularniejszych wzór Cole & Son ostatnich lat. Dostęopny w 6 wersjach kolorystycznych.
cena: 414 zł



2. Bellaarte.pl [tutaj]

W tym sklepie oprócz wspomnianego wyżej Cole & Son (mają większy wybór wzorów i kolorów), możemy znaleźć też całe mnóstwo innych producentów. 
No i można u nich kupić tapetę Woods.
Cena: 414 zł 



3. Skandynawskie.pl [tutaj]

Concept store Amandus to nie tylko designerskie meble, ale i tapety. Piękne tapety Ferm Living:

Remix - [tutaj] graficzne, bardzo popularne trójkąty idealne do wnętrza w stylu skandynawskim
cena: 289 zł


Happy Harlequin [tutaj] 
cena: 299 zł 


Ribbed [tutaj]
cena: 289 zł


Bookshelf [tutaj]
cena: 366 zł


GraceWood [tutaj]
cena: 299 zł
Wilderness [tutaj] i Tree Bomb [tutaj]
cena: 319 zł (biała) i 299 zł (fioletowa)



 4. Loft and More [tutaj]

Sklep dla miłośników loftowych klimatów. Można tu kupić tapety imitujące beton:-)

Con 03 [tutaj]
cena: 899 zł


Con 07 [tutaj]
cena: 899 zł



 To oczywiście tylko niektóre ze sklepów, jest ich całe mnnóstwo. Te tapety wydały mi się jednak najciekawsze. Nie przypominają tych standardowych, łatwo dostępnych w marketach. Są dość drogie, fakt. Ale myślę, że jeśli macie do wytapetowania mały fragment ściany, to dobra inwestycja. Zapewni efekt WOW:-)

Jeśli chcecie dodać do bazy jakieś sklepy, dajcie znać w komentarzach, dodam je do głównego posta i w ten sposóbn wspólnie stworzymy bazę sklepó tapetowych dla tych wszystkich, którzy nie mają siły szukać:-)

Pa!